Wręczenie Wawrzynu
Nagrody
Literackiej Warmii i Mazur za 2017 rok - już za nami. Długo czekaliśmy na to
wydarzenie. A tu szast – prast, po Wawrzynie! Czas wrócić do rzeczywistości.
Ale zanim to się wydarzy, czyli zanim wrócimy na dobre, możemy chwilę powspominać.
Bo jest co.
|
Jakub Żulczyk, tegoroczny laureat Wawrzynu Literackiej Nagrody Warmii i Mazur.
Fot. Zuza Krajewska |
|
Statuetka Wawrzynu 2017 Literackiej Nagrody Warmii i Mazur
|
|
Przed galą. Pracownice WBP sprawdzają listę gości |
W tym roku Jakub
Żulczyk dostał główną nagrodę i okazał się też ulubieńcem publiczności. To
utalentowany, urodzony w Szczytnie młody twórca (rocznik 1983). Jego najnowsza
powieść, „Wzgórze Psów”, zachwyciła Kapitułę Nagrody i przypadła do gustu głosującym
czytelnikom. Żulczyk był nominowany także w 2015 roku za „Ślepnąc od świateł”.
Gwarantuję, że wszyscy, którzy swoją przygodę z tym autorem rozpoczną od tej
powieści – nie będą chcieli na niej poprzestać. Oprócz tego pisarza, nominowani
byli:
Aida Amer (za „Kronikę z życia ptaków i ludzi”), Przemysław Borkowski (za
„Zakładnika”), Kazimierz Brakoniecki (za „Notes kurlandzki”) i Mariusz
Sieniewicz (za „Plankton”).
Aida Amer, Mariusz Sieniewicz i Kazimierz
Brakoniecki odwiedzili nas we własnych osobach. Nie mógł do nas przyjechać
Przemysław Borkowski, wiec reprezentował go tata.
|
Irena Żulczyk i Wojciech Żulczyk, rodzice nagrodzonego pisarza, odbierają nagrodę z rąk Gustawa Marka Brzezina, Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego |
|
Od lewej: Wojciech Żulczyk, Aida Amer, Gustaw Marek Brzezin, Mariusz Sieniewicz, Kazimierz Brakoniecki,
Jan Borkowski |
|
Jan Borkowski, ojciec Przemysława Borkowskiego |
|
Kazimierz Brakoniecki z żoną Hanną. Za małżonkami siedzi Robert Lesiński |
|
Aida Amer (z lewej) |
Laureata Jakuba Żulczyka
zatrzymały obowiązki, więc jego radość z otrzymania statuetki mogliśmy oglądać
na filmie. W jego imieniu nagrodę odbierali rodzice. Podczas bankietu, który
był po oficjalnej części, wypatrzyłyśmy też brata nagrodzonego, którego
poznaliśmy po… przenikliwych, ciemnych oczach. Cóż, Żulczykowie mają raczej
małe szanse na schowanie się w tłumie, ze względu na ten, charakterystyczny
aspekt urody. Wyróżnienie honorowe powędrowało
do rąk Jerzego Kurowskiego za „Słynne płyty, słynne okładki”. Laudację wygłosił w tym roku Robert Lesiński, olsztyński dziennikarz. Galę otwierał
i
prowadził
Andrzej Marcinkiewicz, dyrektor
WBP. Przybyli do nas Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz
i Marszałek Województwa
Warmińsko-Mazurskiego, Gustaw Marek Brzezin. Ten ostatni powiedział rzecz,
która zapadła mi w pamięć, mianowicie, że „książka jest najlepszym przyjacielem
człowieka”. Trudno się
z tym zdaniem nie
zgodzić: książka nie narzeka, nie trzeba jej wyprowadzać na spacer i można ja
zabrać w każdą podroż. A do tego odpręża nas i edukuje. Czego chcieć więcej?
|
Jerzy Kurowski, który dostał nagrodę za "Słynne płyty, słynne okładki" |
Wawrzyn
to nie tylko nagradzanie wyjątkowych książek.
Podczas tego popołudnia wyróżniony też został
Wacław Krukowski. Nasz wyjątkowy czytelnik podarował bibliotece ponad 2500 dokumentów życia społecznego. Nagrodzone zostały biblioteki w Działdowie, Morągu
i Świątkach, które dostały nagrodę Bibliotheca Bona za lata 2008-2018. Ten tytuł dostają tylko nietuzinkowe i kreatywne placówki. Bibliotekarzem
Roku została Izabela Frąckowiak, kierowniczka naszej Czytelni.
Jeszcze raz gratulujemy i cieszymy się razem
z nagrodzonymi!
|
Justyna Lytvyn, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Działdowie odbiera wyróżnienie od Gustawa Marka Brzezina, Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego |
|
Halina Kirjew, kierowniczka Gminnej Biblioteki Publicznej w Świątkach i Sławomir Kowalczyk, wójt Świątek |
|
|
|
|
|
|
|
|
Elżbieta Dziubińska, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Morągu |
|
Izabela Frąckowiak, kierowniczka Czytelni w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej. Nagrodę wręczył Andrzej Marcinkiewicz, dyrektor tej instytucji |
Kasia