Miłość do Bułgarii i zainteresowanie… ludzkim mózgiem




W czwartek gościliśmy w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej kobietę nietuzinkową. Ałbena Grabowska, bo o niej mowa, nie dość, że jest utytułowaną lekarką (ma dwa stopnie specjalności), jest też matką trojga dzieci. U nas pojawiła się jako lubiana i czytana pisarka.  Spotkanie otwierała Izabella Piotrowska z Wypożyczalni WBP. Pani Ałbena twierdzi, że pisanie towarzyszyło jej od zawsze. Gdyby jednak ktoś dziesięć lat temu powiedział, że będzie odwiedzała biblioteki, opowiadając o swoich (!) siedemnastu książkach, nigdy by w to nie uwierzyła. Oprócz tego jest też piękną kobietą, co mieliśmy okazję stwierdzić gdy pisarka odwiedziła Olsztyn.



 Ałbena Grabowska, archiwum prywatne


  Mieszka w podwarszawskim Brwinowie. Jest w połowie Bułgarką i od miłości do Bułgarii zaczęło się jej pisanie książek. Przyszła autorka spisała i wydała swoje wspomnienia: wakacje spędzane u bułgarskiej babci. Kiedy myślała, że na tym zakończy się pisarska przygoda, syn poprosił żeby napisała „o nim i dla niego”. Pani Ałbena napisała więc książkę o grze, której akcja dzieje się … w ludzkim mózgu. Nie wszyscy, którzy znają jej książki, wiedzą, że pani Ałbena zajmuje się zawodowo neurologią i epilepsją. W końcu zrozumiała, że pomysły przychodzą jej z łatwością, a pisanie książek, to jej przeznaczenie. 



 Pisarka podkreśliła, że lubi wracać do Olsztyna


 Ałbena Grabowska stworzyła hit, czyli trzytomową sagę „Stulecie Winnych”. To opowieść o losach polskiej rodziny wpleciona w dramatyczne wydarzenia XX wieku. Książka rozpoczyna się z chwilą wybuchu pierwszej wojny światowej, a kończy po stu latach, czyli w czasach współczesnych.
 Kasia