Kryminał spowity mgłą




                Staram się oglądać różnorodne filmy. W zalewie amerykańskich ekranizacji ciężko znaleźć coś innego i zarazem godnego obejrzenia. Dziewczyna we mgle to dobry wybór, tym bardziej, że obraz jest koprodukcją włosko-niemiecko-francuską. Lubię europejski kino, bez zbędnych dialogów i przesytu efektami .Wspomniany wcześniej film powstał na podstawie powieści Dziewczyna we mgle autorstwa Donato Carrisi. Jest to bardzo nieśpieszny kryminał z Jeanem Reno w jednej z głównych ról (znany z Leona Zawodowca). Akcja rozgrywa się w odseparowanym górskim miasteczku. Znika szesnastoletnia dziewczynka. I jak się okazuje, to nie tytułowa mgła jest jej porywaczem lub nawet mordercą, ale ktoś z mieszkańców. Może nawet najbliższy sąsiad albo nauczyciel…Niezwykle ciekawą postacią jest agent specjalny Vogel, który przybywa na miejsce prowadzić śledztwo. Styl jaki przyjmuje Vogel podczas dochodzenia jest zaskakujący. Ale jak się okazuje, w tym szaleństwie jest metoda. Jeśli ktoś oczekuje spektakularnych pościgów, wartkiej akcji i kryształowych postaci to nie znajdzie tego w tym filmie. Zakończenie zadziwiło mnie i kazało przez chwilę zastanowić się nad całą realizacją.
                                                                                                                                                                                  
Film dostępny w Czytelni Czasopism. Zapraszamy!

                                             


                                                                                                                                             Małgorzata